Mruczuś czasem nocuje na dworze.....zrobiłam mu ocieplony domek....
Lubią to pudełko i w dzień w nim śpią na zasadzie....kto pierwszy....
Murcia znowu wygrzewa się na grzejniku.
Kociambry już śpią....dla mnie zostawiły miejsce na brzeżku.....