Jeszcze o godzinie 6 nie padało, zaczęło padać chyba przed 8. Na dodatek ze wschodu wiał bardzo silny wiatr. Mąż musiał odśnieżyć samochód, bo był porządnie zasypany. To Mruczek miał niespodziankę! Pozdrawiam serdecznie.
Pelargonia tworzy ostry kontrast na tle bieli ,bo co jej tam taki śnieg ? U nas biało za oknem a surfinie też sobie jeszcze wiszą. Drzewa i krzewy przysypane tak grubą warstwa bieli że z zaskoczeniem zobaczyłam że płożą się ku ziemi .A myślałam ze do rana śnieg stopnieje ale nie - trzyma się ostro :)Trzeba przykrywać roślinki na zimę bo to juz nie przelewki :) Pozdrawiam serdecznie
Oj tak - zdecydowanie za wcześnie! Za to ponoć listopad ma być ciepły.
OdpowiedzUsuńByło by fajnie.Pozdrowionka.
UsuńJeszcze o godzinie 6 nie padało, zaczęło padać chyba przed 8. Na dodatek ze wschodu wiał bardzo silny wiatr. Mąż musiał odśnieżyć samochód, bo był porządnie zasypany.
OdpowiedzUsuńTo Mruczek miał niespodziankę!
Pozdrawiam serdecznie.
Zacznie się syzyfowa praca dla tych co parkują pod chmurką.....Pozdrowionka.
UsuńNormalna zima ??
OdpowiedzUsuńA u nas nie ma śniegu :-)))
I ma nie być i już...
Też wolę ciepłą jesień....Pozdrowionka.
UsuńLili siedziała jak zaczarowana przed oknem i patrzyła na ten okropny padający śnieg. Nie lubię zimy.
OdpowiedzUsuńCiekawe co Mruczek pomyślał o śniegu :)
OdpowiedzUsuńNie bardzo się tym przeją.....Pozdrowionka.
UsuńDla Mruczka to chyba pierwszy śnieg,dlatego musi sprawdzić co to jest.
OdpowiedzUsuńZima nas trochę zaskoczyła.
pozdrawiam
Pelargonia tworzy ostry kontrast na tle bieli ,bo co jej tam taki śnieg ? U nas biało za oknem a surfinie też sobie jeszcze wiszą. Drzewa i krzewy przysypane tak grubą warstwa bieli że z zaskoczeniem zobaczyłam że płożą się ku ziemi .A myślałam ze do rana śnieg stopnieje ale nie - trzyma się ostro :)Trzeba przykrywać roślinki na zimę bo to juz nie przelewki :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Mruczek się zdziwił, że to białe to nie mleko, tylko jakieś "coś". Posprawdza jeszcze.
OdpowiedzUsuńPa:)