NOWY ROK 2016

W Nowym Roku...wszystko co rozsypane-niech się ułoży....co zakręcone-niech się wyprostuje....to co trudne-niech znajdzie rozwiązanie....a to co przykre istnieć przestanie !!!!!! Wszystkim zaglądającym TU życzy....BETI :-)))))))

BOŻE NARODZENIE 2015r

Niech Świąteczne życzenia mają moc spełnienia....chwile spędzone w rodzinnym gronie,w atmosferze miłości i wzajemnej życzliwości.....życzy...BETI :-)))))))

SKRÓCONA

 Czereśnia wyrosła i już nie mogłam dosięgnąć czeresienek!

 Przyjechali- Synuś i Córcia.....porządnie ją skrócili żeby Mamcia nie musiała wchodzić na drzewo.

 Murcia czuje już zimę.....więcej czasu spędza na grzejniku......

 Mruczuś na kolanach Pańci.....

Wieczorem czekają zgodnie w łóżku na Pańcie :-)))))))

OSOBISTE SŁOŃCE

 Moja czereśnia jak każdej jesieni....złota.

 Chociaż pochmurno,to na podwórku świeci.....czereśnia :-)))))

 Chryzantemy nie koniecznie złociste........

Murcia i Mruczuś teraz tylko jedzą i śpią.

JESIEŃ

MALINKI  PYCHOTKI

 Oto malinki od Grażynki.......bardzo smaczne>dziękuję!!!!!

 Jabłuszka dojrzewają a ona znowu kwitnie :-{]???

I po co iść na grzyby do lasu jak rosną na podwórku(sowa) :-))))                         

 Róża wreszcie zakwitła.......nie kwitła parę lat.

 Taki pociąg jeździ po deptaku w Zielonej Górze.

 To pewnie beka na winogrona.....

 05-09-2015 (sobota) rozpoczyna się WINOBRANIE w Zielonej Górze....Bachus już czeka na gości.

Hej  winobranie...... :-))))) za młodych lat uczestniczyło się w korowodach.......fajnie było.

UPAŁY

 Gruszka obrodziła,że aż się gałęź złamała....zjadłam zielone,bo szkoda :-)))))

Mruczuś-taki upał,a ty w futrze....zdejmij!!!! ratunku!

GORĄCO

 Murcia i Mruczuś w upał.....

 Murcia.....elegancko-dostojnie

a Mruczek....:-))))) 

MÓJ FOTELIK

 Miałam problem z siadaniem w wannie.A wstawanie....okropność!!!!! Więc kupiłam sobie taki fotelik na pilota. Siadam sobie i jazda w dół :-)))))

 W każdym położeniu można zatrzymać.......

 Tak jest na samym dole.Można sobie napuścić wody,albo prysznicem. Po kąpieli jazda w górę..:-)))) Już wypróbowałam......REWELACJA!!!!!!!

Mruczuś przynosi takie prezenty :-((((

LATO

 Od zawsze chciałam mieć MALWĘ....są różniaste,ale tą wyhodowałam z naśionka(od moich Rodziców)

 Jest baaaaaaardzo wysoka i śliczna!!!!

 Oto malinki od GRAŻYNKI...

 Już będą owocować :-)))))

 Przy iglaku trzeba było zrobić jakąś podmurówkę bo wisiał w powietrzu....

Teraz nie przewróci się!!!! Kamienie przydały się :-)))))

CZEREŚNIE

 W tym roku czereśnia obrodziła.

 Duże słodziutkie.No pojadłam sobie......nawet trochę zamroziłam :-))))))

 Szpaki jakoś w tym roku omijały moją czereśnie.....Pewnie Murcia i Mruczek pilnowali skutecznie!!!

 Moja Córcia przyjechała i narwała sobie.....dalsza rodzina też sobie pojadła :-)))))

Róże też pięknie kwitną.....tak chciałam malwę - iiiii - mam,wyrosła wysoka...sama posiałam ale nie wiem jaki kolor...

WYCINKA-

 6 czerwca zostały wycięte chore świerki.....Posadziłam je osobiście ok.20 lat temu.

 W tym roku jakieś robactwo je zaatakowało-nie było ratunku,bardo szybko usychały.

Teraz będzie mniej cienia na podwórku.....będę musiała coś ponasadzać pod płotem....przecież nie będę patrzeć na betonowy płot!!!!!! Pożyjemy.........ZOBACZYMY :-))))

ZARAZA???

 Moje świerki schną....muszę je wyciąć :-(((

 Koty śpią gdzie popadnie

 Mruczuś

 Murcia

Dzisiaj z M zjedliśmy pierwszą naszą truskawkę.....na pół.Już dojrzewają następne :-))))