zimy nie cierpię , ale przyznam że zdjęcia bajeczne .I ja jestem w gronie walczących z przybytkiem na ciele , ale gdy widzę , pączki , faworki lub racuchy włącza mi się sygnalizacja : jedz!!!!!!!! jedz!!!!!!!! jedz!!!!!!!!!!
Może to i dziwne,ale za ciastem nie przepadam.....w tym wieku postanowiłam sobie dogadzać i nie przejmować się,bo nie jest tak źle :-)))))Serdeczne pozdrowionka.
Dzień dobry! Oj tak strasznie dziś mroźno i udekorowane są drzewa mrozem,szadzią.Buziaki.
OdpowiedzUsuńA u nas śnieg topnieje.....lubię szadź drzewa wyglądają jak w bajkowym lesie :-))) Pozdrowionka.
OdpowiedzUsuńAaa pomelo, też bardzo lubię :-)
OdpowiedzUsuńU nas zima, której nie cierpię.
Też nie przepadam za białą damą......Pozdrowionka.
OdpowiedzUsuńU nas w lesie jest śnieg, ale w mieście bardzo mało. Pomelo jest bardzo smaczne, ale kiedyś kupiłam przesuszone... Chyba znowu sobie kupię :))
OdpowiedzUsuńW mieście zawsze śnieg szybko znika. Pamelo jest bardzo wydajne,miałam na trzy razy:-)))) Pozdrowionka.
UsuńU mnie zima na całego.Słoneczka życzę i miłego dnia.
OdpowiedzUsuńA mówili,że zimy nie będzie.......Serdeczne pozdrowionka.
Usuńzimy nie cierpię , ale przyznam że zdjęcia bajeczne .I ja jestem w gronie walczących z przybytkiem na ciele , ale gdy widzę , pączki , faworki lub racuchy włącza mi się sygnalizacja : jedz!!!!!!!! jedz!!!!!!!! jedz!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńMoże to i dziwne,ale za ciastem nie przepadam.....w tym wieku postanowiłam sobie dogadzać i nie przejmować się,bo nie jest tak źle :-)))))Serdeczne pozdrowionka.
UsuńPozdrawiam serdecznie i życzę miłego piątku i całego weekendu:))))
OdpowiedzUsuńJuż od dawna jem pomelo, szkoda tylko, że nie jest tanie i ciężko się obiera.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
U mnie juz po śniegu,samo błoto ;/
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam
Pomelo jeszcze nie próbowałam, a zimę masz piękną.
OdpowiedzUsuń