Tak było u nas dziesięć di temu.......brrrrr!!
W sobotę natomiast piękne LATO :-))))
Oleander był ładny.....
Na wiosnę zrobił się brzydki......zdziczał i gubił liście.
Wyrzuciłam go pod wiatę i solidnie ogoliłam-co z niego będzie nie wiem......pożyjemy-zobaczymy!!
Róża też wystawiona na razie pod wiatę.
Pod wiatą trochę sprzątnęłam i można już sobie posiedzieć.
Doczekałam się ......forsycja ładnie kwitnie.
Tulipanki też już zakwitły......
i szafirki się wdzięczą.
Moja maga (lubczyk?) rośnie jak szalona :-))))))
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz