Młodemu dobrze fakt, też będzie chciał wychodzić jak poczuje wolność...
Jak wyczuje Murcie,to miałczy pod drzwiami. Pozdrowionka.
Mruczuś poczekaj trochę, zmądrzejesz i też pójdziesz poczuć wolność. Pozdrawiam.
Mruczuś lubi jak jest pogoda,jak pada woli być w domu. Pozdrowionka.
Jak Bazyli z Pankracym;)Pozdrawiam.
Kumple,to kumple.....Pozdrowionka.
Ale wielki ! To i w kuchni parapet zawojował ?
Ciekawe do kiedy będzie rosnąć....zalicza parapety gdzie akurat świeci słoneczko.
Tyle kotow co w Ladku nie spotkalam/ nie liczac Rzymu/ i to jakie: grube i zachowujace sie tak, jakby miasto nalzezalo do nich!SerdecznosciJudith
Byłam w Lądku w 2003r..w sanatorium po szpitalnym.Bardzo mi się tam podobało,ale kotków nie było.Chciała bym to zobaczyć...Pozdrowionka.
A jaki domek ma! Po masełku musi ładnie mu pachnieć:)Pozdrawiam:)
Dlatego fajnie mu.Pozdrowionka.
No oczywiście, że Mruczusia nie widać!Urocza parka jeden przed szybką, drugi zza szybki :)
Młodemu dobrze fakt,
OdpowiedzUsuńteż będzie chciał wychodzić jak poczuje wolność...
Jak wyczuje Murcie,to miałczy pod drzwiami. Pozdrowionka.
UsuńMruczuś poczekaj trochę, zmądrzejesz i też pójdziesz poczuć wolność. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńMruczuś lubi jak jest pogoda,jak pada woli być w domu. Pozdrowionka.
UsuńJak Bazyli z Pankracym;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Kumple,to kumple.....Pozdrowionka.
UsuńAle wielki ! To i w kuchni parapet zawojował ?
OdpowiedzUsuńCiekawe do kiedy będzie rosnąć....zalicza parapety gdzie akurat świeci słoneczko.
UsuńTyle kotow co w Ladku nie spotkalam/ nie liczac Rzymu/ i to jakie: grube i zachowujace sie tak, jakby miasto nalzezalo do nich!
OdpowiedzUsuńSerdecznosci
Judith
Byłam w Lądku w 2003r..w sanatorium po szpitalnym.Bardzo mi się tam podobało,ale kotków nie było.Chciała bym to zobaczyć...Pozdrowionka.
UsuńA jaki domek ma! Po masełku musi ładnie mu pachnieć:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Dlatego fajnie mu.Pozdrowionka.
OdpowiedzUsuńNo oczywiście, że Mruczusia nie widać!
OdpowiedzUsuńUrocza parka jeden przed szybką, drugi zza szybki :)