Pod wiatą zrobiłam moim kotom domek na zimę...........
Murcia w tamtą zimę przebywała na dworze.Nawet jedzenie musiałam wystawiać na dwór.....
W tym roku przez lato tak się oswoiła i przeważnie jest w domu-wychodzi jak musi
Mruczek bardzo często zmienia miejsca do spania......
Wyśpi się w dzień....zje kolację i idzie na dwór....czasem wraca w nocy,czasem nie.
Do czego to już doszło!!!!!To jest mój stolik.......mój komputer!!!!
No trudno trzeba poczekać,aż kociątka się wyśpią.
Nauczyłam je wychodzić i wchodzić moim oknem......zobaczę jak to będzie zimą jak parapet będzie zaśnieżony....teraz meldują się,to je wpuszczam.
jaka zorganizowana kocia współpraca :)
OdpowiedzUsuńJednak koty też lubią towarzystwo człowieka,ale nie każdego.......Pozdrowionka
UsuńKotki chyba są szczęśliwe u Ciebie, dogadasz im :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję.....zrobiły się bardzo wybredne,nie wszystko zjedzą.Najbardziej lubią przysmaki i mizianie(obowiązkowo) Pozdrowionka.
UsuńNo cóż ! Personel musi się dla kotków postarać :)))). A ta fotka Murci jest super, ta 3 od góry :)))
OdpowiedzUsuńNo tak....personel stara się>>>>>
UsuńMoje kociaki też wychodzą i wychodzą oknem. Czasami jest to wkurzjące jeden chce wejść i ledwo usiądę a drugi chce wyjść i tak w kółko. Ślicznie kociaki.Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńTak samo,,,,ale jak se nauczyłyśmy,to se teraz tak mamy:)) Serdeczne pozdrowionka.
UsuńTakim to dobrze :-)
OdpowiedzUsuńIm dobrze,ale czasem jestem nimi zmęczona....Czyli....cierp ciało coś chciało :-(( Pozdrowionka.
UsuńCzy te leżaki nie zwalą się na koty?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Nie...zabezpieczone. A koty przeważnie nocują w domu. Serdeczne pozdrowionka.
Usuń