sobota, 13 września 2014

GRZYBOBRANIE

 W piątek byłam na grzybkach......będą trzy siatki do suszenia :-)))
 Znalazłam takie dziwaki
 Po dotknięciu sinieją.
 Tak wyglądają pokrojone ale po ugotowaniu są białe.Zjadłam sama,były bardzo smaczne>i żyję :-)))))
 Mruczek przynosi myszki,nawet do domu....musimy pilnować......
 Kiedyś przyniósł myszkę pod wiatę a ona mu uciekła i schowała się w moim papciu.
 Była bardzo wystraszona.....wzięłam i wypuściłam daleko od domu......poleciała sobie :-))))
Ulubione spanko.....