środa, 1 lipca 2015

LATO

 Od zawsze chciałam mieć MALWĘ....są różniaste,ale tą wyhodowałam z naśionka(od moich Rodziców)
 Jest baaaaaaardzo wysoka i śliczna!!!!
 Oto malinki od GRAŻYNKI...
 Już będą owocować :-)))))
 Przy iglaku trzeba było zrobić jakąś podmurówkę bo wisiał w powietrzu....
Teraz nie przewróci się!!!! Kamienie przydały się :-)))))

3 komentarze:

  1. Malwa cudna, murek fajny a na malinki się czaję :)

    OdpowiedzUsuń
  2. malwa śliczna ,na działce nie mamy , ale w przyszłym roku z pewnością,
    fajny skałkowy murek :)
    pozdrawiam Kasia

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziękuję za miłe odwiedzinki:-)))))Pozdrowionka.

    OdpowiedzUsuń