Bardzo typowy dachowiec i w dodatku na prawdziwym dachu :-)))
Moja dzikuska na dachu czuje się bezpieczna.Syn chce wziąć malutkiego,bezdomnego kotka.Jest w piwnicy u koleżanki.Chce żeby nie był dziki,żeby był w domu i pieszczoszkiem. Pozdrowionka.
Tylko mu się oczka świecą.Łażenie po dachach te cudowne stworzenia mają we krwi...Trudno się temu dziwić.Pozdrawiam
Jak mam drzwi otwarte pod wiatę i jest cicho,to zwiedza cały dom,zagląda w każdy kąt. Pozdrowionka.
Bardzo typowy dachowiec
OdpowiedzUsuńi w dodatku na prawdziwym dachu :-)))
Moja dzikuska na dachu czuje się bezpieczna.Syn chce wziąć malutkiego,bezdomnego kotka.Jest w piwnicy u koleżanki.Chce żeby nie był dziki,żeby był w domu i pieszczoszkiem. Pozdrowionka.
UsuńTylko mu się oczka świecą.
OdpowiedzUsuńŁażenie po dachach te cudowne stworzenia mają we krwi...
Trudno się temu dziwić.
Pozdrawiam
Jak mam drzwi otwarte pod wiatę i jest cicho,to zwiedza cały dom,zagląda w każdy kąt. Pozdrowionka.
Usuń